Dopóki trwa życie, dopóty jest nadzieja.
Życie nie potraktowało jej łaskawie… Od najmłodszych lat w schroniskowym boksie a pomału można ją zaliczyć już do grona psich seniorów…
Niestety nie rokuje to dla niej dobrze, być może jej życie, skończy się tutaj, w schronisku, bo poza schroniskowym boksem nie zna innego świata. Praca z Borką wymaga dużej dawki cierpliwości i samozaparcia.
Sunia ma 7 lat w schronisku przebywa od szczeniaka, dokładniej od 2015 roku.
Borka jest nieufna, ostrożna, z dystansem do ludzi.
Czy to znaczy że nie ma szansy na dom?
Średniej wielkości sunia, jest przyjazna w stosunku do innych psów, po wcześniejszym zapoznaniu. Początkowo ucieka i chowa się przed nieznanymi jej ludźmi. Wybudowanie zaufania u Borki może zająć trochę czasu. Sunia potrzebuje czasu i cierpliwości ale gdy już będzie to miała, powoli odpłaci się tym samym. Borka nie wychodzi poza schronisko, o spacerach nie wspomnę… Potrzebuje czasu, odpowiedzialności i wiedzy od nowego opiekuna.
Mimo wszystko, mamy nadzieję, że ktoś znajdzie drogę do jej serca i da jej to, na co z całą pewnością zasługuje: Nowe, lepsze życie – do końca jej dni.