Moim skromnym zdaniem jestem super psiakiem. Niestety dużo w życiu przeszedłem i czasami naprawdę bardzo mocno się boję. Gdy trafiłem do schroniska byłem przerażony, bałem się człowieka i starałem w ogóle się nie zbliżać. Teraz jest już troszkę lepiej, otworzyłem się, ale niestety nadal nie potrafię chodzić na smyczy.
Ale może chciałbyś ze mną popracować i pokazać mi, że człowiek wcale nie jest taki zły?
Potrzebuję cierpliwego, odpowiedzialnego opiekuna, który poświęci mi troszkę więcej czasu i uwagi. Jestem wykastrowany,, zaszczepiony oraz zachipowany.